rozmowa telefoniczna
Klientka: Czy są jeszcze u was brązowe spodnie?
Ja: U nas nie było brązowych spodni, może w drugim sklepie.
Klientka: No jak nie, jak widziałam.
Ja: Proszę pani, u nas nie ma i nie było brązowych spodni.
Klientka: No ale one mają takie suwaki na dole, brązowe takie.
Ja: Nie mamy brązowych spodni.
Klientka: One są szaro-brązowe.
Ja: Nie. Mamy. Brązowych. Spodni.
Klientka: Ale widziałam!
Ja: (ocpieje za chwile) Nie mamy brązowych spodni proszę Pani.
Klientka: Ale no niech pani sprawdzi!
Ja: (oddychaj...) Nie było i nie ma.
Klientka: Sprawdziła pani?
Ja: Tak (nie!)
Klientka: Brązowe spodnie z kolekcji letniej...
Ja: W kolekcji letniej jak i w obecnej jesiennej NIE MA BRĄZOWYCH SPODNI U NAS.
Klientka: Ale na pewno?
Ja: Tak.
Klientka: No to trudno, do widzenia... ale widziałam!
z cyklu: na polu bawełny #10
Related Posts:
MindfuckMamy mały konkurs dla klientów, w którym trzeba napisać dwa zdania na temat swojej wymarzonej podróży. Zasady konkursu s… Read More
+18Z uwagi na to, że wczoraj były walentynki i... jednym słowem, wszystkich popierdoliło na punkcie przereklamowanego szitu… Read More
z cyklu: na polu bawełny #7Krąży sobie klientka i krąży. Uśmiechnięta od ucha do ucha, pani w średnim wieku (60 kilka lat na oko). Standardowo wyg… Read More
fuck logicDzień wolny. Telefon z pracy Kierowniczka: Zamawiałaś coś do sklepu? Ja: Yyy.. co? Nie. Kierowniczka: Bo właśnie przysz… Read More
z cyklu: na polu bawełny #6 (słuchaj się swego Pana!)5 minut po otwarciu, zero ludzi w centrum handlowym. Myje na spokojnie podłoge, na wszelki wypadek tylko jedną stronę, ż… Read More
0 komentarze:
Prześlij komentarz