23 stycznia 2015

0

z cyklu: na polu bawełny #6 (słuchaj się swego Pana!)

5 minut po otwarciu, zero ludzi w centrum handlowym.
Myje na spokojnie podłoge, na wszelki wypadek tylko jedną stronę, żeby ewentualne zbłąkane duszyczki miały gdzie przejść (suchą stroną).

I jest, znalazła się jedna.

Wchodzi wielka matrona, OCZYWIŚCIE po umytej stronie. Klasyk!

Klientka: Dzień dobry, spódnica z przeceny.

Zawsze mnie zastanawia, gdy klienci się w taki sposób odzywają, czy chcą grać ze mną w jakieś kalambury? Czy mam im wtedy odpowiedzieć np "kamień, papier, nożyczki" i czy wtedy oznacza, że wygrałam?

Ja: Tutaj.

Klientka: Spódnica z przeceny. Wełniania.
Ja: Nie ma.

Nie uwierzyła na słowo, rozwaliła 3 stosy spódnic.
Jak rozwaliła to dopiero uwierzyła, że nie ma.

Klientka: Nie ma?
Ja: Nie.
Klientka: To niech Pani to poskłada.

I wyszła.
Sir! Yes, sir!

Chyba wkraczam w nowy level niewolnictwa.

8 stycznia 2015

0

z cyklu: na polu bawełny #5

Ja: Czyli ma być ta bluzka i sweterek tak?
Klientka: Nie, bez swetra.
Ja: Wydawała się Pani nim zachwycona, coś nie tak?
Klientka: Jest zimny!
Ja: Słucham?
Klientka: JEST ZIMNY.
Ja: Yyyy... no wisi w takim miejscu, że akurat klimatyzacja na niego wieje, pewnie dlatego. Ma w składzie 40% wełny, więc będzie w nim ciepło podczas noszenia.
Klientka: Ale on jest zimny! Lodowaty! Nieprzyjemny aż, taki zimny! Nie chcę go.

Klient nasz pan.

7 stycznia 2015

1

Wszyscy jesteśmy lekarzami, piłkarzami, kucharzami... i PRAWNIKAMI

25 grudnia 2014 weszła w życie nowa ustawa konsumencka, która "wydłuża termin na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość do 14 dni bez podania przyczyn." (wcześniej było 10 dni). 
Tak w skrócie - to jest najważniejszy punkt tej ustawy.

Ale, ale... hola, hola! 
To nie ważne, że nasze stacjonarne-pole-bawełny ma termin zwrotów 7 dni, 
a na wymianę dni 14. 
Oooo nie, nie! 
Od nowego roku mamy wysyp prawników i co rusz można usłyszeć 
"ale weszła nowa ustawa!". Spoko ziomuś, ale ona nie dotyczy nas, nie w tym szczególnym zagadnieniu.

ALE WESZŁA NOWA USTAWA!

No, weszła... luzio guzio, ale to nie zmienia faktu, że dalej na zwrot masz 7 dni, a na wymianę 14 (u nas).

ALE . WESZŁA . NOWA . USTAWA!

OK, a wie Pan/Pani o czym ta ustawa mówi w ogóle? Czy tylko ograniczamy się 
do rzucania pustych hasełek?

Puenta? Puenta jest taka... że prawdopodobnie będzie skarga, w końcu wszyscy jesteśmy prawnikami.
Ach, aż się nie mogę doczekać jutrzejszych dwunastu godzin. Mrau.